Co to za blog ?

Witam na moim blogu, nie wiem czy trafiłeś tu przypadkiem, czy nie, ale mam nadzieje, że zostaniesz jak najdłużej ;) Blog ten pokazuje moje zmagania w zarabianu pieniędzy za pomocą Hyipów. Staram się wytłumaczyć czym Hyipy są i jak na nich zarabiać. Jeśli chcesz wiedzieć więcej o tym blogu zapraszam TU

poniedziałek, 25 stycznia 2010

Hyip - hobby czy sposób na życie ?

   Dzisiejszy pomysł na posta zawdzięczam jednemu z czytelników, a dokładniej mailowi od czytelnika, dzięki !

   Tytułowe pytanie wydaje się być bardzo ważne, po co tracić czas, nawet jeżeli tego czasu stracimy mało (o czym pisałem wcześniej), jeśli Hyipy nie dadzą nam "ciekawego" zysku, a tylko "comiesięczny bilet do kina". Po co uczyć się o tym jak przeprowadzić analizę programu, jakie systemy płatności wybrać, w który program zainwestować skoro dochód nie spełnia naszych oczekiwań ? Nie warto, z tym, że Hyipy nasze oczekiwania jak najbardziej spełnić mogą...

   Od czego to zależy ? Przede wszystkim od naszej zasobności portfela i cierpliwości. Ten pierwszy aspekt niestety jest bardzo ważny (pisze niestety bo często jest to przeszkodą dla inwestorów), aby osiągać zadowalające zyski myślę, że warto mieć w puli zainwestowanych programów około 1000 $ Dlaczego tyle ? Taka kwota pozwala na comiesięczny zarobek w wysokości około 350$ co jest równoznaczne z sumą prawie 1000 PLN (zależnie od kursu dolara). A to już dla większości "ciekawy" zarobek, który pozwoli może nie na pokrycie wszystkich wydatków, ale będzie ciekawym dodatkiem do co miesięcznej pensji. 

   Więc czy opłaca się inwestować, jeśli dysponujemy mniejszymi sumami ? Jak najbardziej TAK ! 1000$ to suma od której moim zdaniem zysk jest już naprawdę zadowalający, ale do takiej sumy równie dobrze możemy dojść zaczynając od 400$ czy nawet mniej, wszystko zależy od naszej cierpliwości, strategii, ryzyka jakie zgodzimy się podjąć i szczęścia (niestety jak wszędzie tak i w Hyipach czasem może ono zadecydować o tym czy Hyip padnie czy nie). Wszystko opiera się tutaj na pomyśle i mozolnym dążeniu do celu (czego ja sam jestem przykładem).

   Wracając do tematu, czy Hyipy mogą być sposobem na życie ? Moim zdaniem TAK. Chociaż oczywiście jest to sprawa dyskusyjna. Pamiętajmy o tym, że jeżeli traktujemy Hyipy jako nasze jedyne źródło zarobku, to inwestujemy pod sporą presją. Jeżeli jednak umiemy wyeliminować czynnik "presji" to dlaczego nie spróbować utrzymywać się z samych Hyipów. Przy inwestycjach równych 5000$ co miesiąc możemy zrobić sobie wypłatę w wysokości 1800$ czyli około 5000PLN. Warto też wspomnieć, że Hyipy nie pochłaniają na całe godziny, wystarczy kilkanaście minut dziennie, więc równolegle możemy "zwyczajnie" pracować. Dlatego moim zdaniem potencjał jaki drzemie w Hyipach jest bardzo duży, ale jego spożytkowanie zależy tylko od nas.

PS. Kwoty jakie podawałem są dla każdego inne, dla jednych 1000$ do dużo, dla innych mało.

Pozdrawiam

sobota, 23 stycznia 2010

Temat: Dywersyfikacja

  

 Witam, dzisiaj kolejny praktyczny wpis, który przybliży pojęcie dywersyfikacji. Ale najpierw jeszcze krótkie info: Strona PirexFund ostatnio nie działała, było to spowodowane atakiem DDOS, jednak sytuacja została już chyba opanowana bo strona Hyipu z powrotem jest dostępna, także nie ma się co martwić, takie zawieszenia czasem się zdarzają. To tyle, wracamy do tematu posta:

   Dywersyfikacja to nic innego jak podział swojego kapitału na różne aktywa, w przypadku Hyipów będziemy mówili o podziale kapitału na różne Hyipy. Czy warto taką dywersyfikacje wprowadzać ? Zdecydowanie TAK, inwestując w jeden program mamy największe ryzyko na utratę całego kapitału, dywersyfikacja to ryzyko zmniejsza (pada jeden Hyip, jest inny, który najczęściej jeszcze odrobi stratę tego, który upadł).

   Kluczowym zagadnieniem jest tutaj jak tą dywersyfikację przeprowadzimy, czyli na ile programów rozbijemy nasz kapitał. Kiedyś myślałem, że dwa w zupełności wystarczą, zdanie zmieniłem, teraz moim zdaniem 2-3 to minimum (sam obecnie jestem w 6 Hyipach). Czy jest jakaś górna granica ? Oczywiście, że takowej nie ma, ważne jest jednak moim zdaniem, aby nie pchać się w Hyipy na siłę tylko po to aby zmniejszyć ryzyko, bo inwestując w niepewny Hyip zmniejszamy ryzyko tylko w teorii. 

   Kolejna sprawa to ile wpłacamy do danego programu ? Proponuję przy tym wyborze kierować się wiarygodnością programu (najważniejszy czynnik) oraz jaki plan inwestycyjny posiada Hyip (jeśli wkład zwraca się szybko to można zaryzykować więcej, ale nie jest to najważniejszy czynnik). Jak w praktyce przeprowadzić dywersyfikację ? Najprościej załóżmy że mamy 500$ do podziału, znaleźliśmy 6 ciekawych Hyipów. Teraz każdemu z tych Hyipów przydzielmy "mnożnik wiarygodności" od 0-1. I tak np. Hyip 1 (najbardziej pewny) dostanie mnożnik 0,35, czyli wpłacimy do niego 0,35*500$=175$, kolejny mniej pewny 0,2, czyli wpłata wyniesie 0,2*500$=100$ i tak dalej. Suma mnożników oczywiście musi być równa 1 ! Oczywiście można też przeprowadzić to na oko, tutaj dam 100 dolarów, a tam 200, kwestia wyboru.

   Podsumowując dywersyfikacja jest w Hyipach konieczna i to na niej opiera się nasza cała strategia. Najlepiej jest znaleźć swój własny "złoty środek" w ilości programów w jakie inwestujemy, a wtedy ryzyko utraty całego kapitału jest bardzo niskie.

Pozdrawiam

wtorek, 19 stycznia 2010

Temat: Compounding

 

   Dzisiaj poruszę sprawę compoundingu, inaczej reinwestowania. Co to jest, jakie są korzyści a jakie zalety, czyli swoistego rodzaju instrukcja obsługi tego "narzędzia"

   Zacznijmy od tego czym to reinwestowanie jest, najprościej mówiąc jest to odkładanie pewnej kwoty z odsetek, które zarabiamy. Przykładowo mamy w jakimś Hyipie 100$ i zarabiamy 1% dziennie, a compounging mamy ustawiony na 20%. Po 1szym dniu nasze odsetki wynoszą 1$, ale z tego jednego dolara 20% idzie do "puli" która jest inwestowana dalej. Czyli drugiego dnia zarabiamy 1%, ale już z 100,2 $ a nie 100$ i tak dalej.

   Wydaje Ci się, że 20% to mało ? Po jednym dniu faktycznie nie jest to dużo, w podanym przykładzie nasze odsetki dnia następnego wyniosą 1,002 $ czyli jest to więcej o jedyne 0,002 $. Jednak sprawa ma się zupełnie inaczej gdy nasz program trwa przykładowo 150 dni. Abyście to lepiej zobaczyli przygotowałem Arkusz w Excelu, dostępny tutaj do pobrania, a tu w wersji online. I jeszcze pomniejszona wersja:

   Niestety nie zawsze działa wykres dlatego polecam pobranie arkusza, poza tym Zoho jakoś dziwnie "rysuje" ten wykres, właściwa jest tylko zielona linia, ale wróćmy do dzisiejszego tematu. Domyślnie w arkuszu wpisałem wpłatę równą 100$ i reinwest 20%, zobaczmy ile zarobimy po 150 dniach. Do wypłaty będziemy mieli 139,78$ a jeśli nasz plan również się kończy (tak założyłem) to dodatkowo wypłacimy nasz zakumulowany wkład początkowy równy 134,95 $, razem 274,43 $. Dla sytuacji gdy compounding byłby równy 0% zarobilibyśmy łącznie 250$. Pobawmy się dalej co dla compoundingu równego 50% - łącznie 322,6 $, a dla 100% - 444,84$. Różnice jak widać mogą być spore, więc dlaczego wszyscy nie ustawiają reinwestowania na poziomie 100% ?

   Tutaj dochodzimy do drugiej strony medalu, na prawo w arkuszu widzimy kolumnę, która mówi nam kiedy suma naszych wypłat będzie równa naszej początkowej wpłacie, czyli wychodzimy na 0. I teraz jak to się ma dla poszczególnych ustawień: 

  • Reinwest 0% - pełny zwrot wkładu początkowego po 100 dniach
  • Reinwest 20% - pełny zwrot wkładu początkowego po 112 dniach
  • Reinwest 50% - pełny zwrot wkładu początkowego po 139 dniach
  • Reinwest 100% - pełny zwrot wkładu początkowego dopiero na koniec planu !

   Dlaczego jest to ważne kiedy zwróci nam się wkład ? Ponieważ Hyipy często upadają a im szybciej wyjdziemy na zero tym lepiej, to oczywiste.

   Nawiązując do tych danych moim zdaniem compounding to świetna rzecz, a jego poziom powinien być uwarunkowany od wiarygodności programu. Przykładowo za 20% reinwest "płacimy" tylko o 12 dni dłuższym czekaniem na pełny zwrot - to nie tak dużo ! Jednak nie przesadzajmy, moim zdaniem górna granica to 50% (SportArbs to oddzielna sprawa), kiedyś sam zainwestowałem kase w GF na 100%, ale suma była na tyle mała, że nie bałem się aż tak o jej stratę. Jeżeli umiesz przewidywać ryzyko i wiesz czy opłaca się zaryzykować to z wyborem odpowiedniego poziomu reinwestowania nie powinieneś mieć problemu. To tyle na dziś.

Pozdrawiam


piątek, 15 stycznia 2010

Kolejne Hyipy w portfelu

   Witam, jak mówiłem w styczniu miałem dodać kolejne programy do listy, są to: Infinitiva, PanaMoney, AfonBusiness. Tak więc parę słów po kolei o każdym z nich:

Infinitiva. Investment Services of the Highest Quality

Infinitiva, to stosunkowo młody "długotrwały" Hyip, żyje dokładnie 226 dni także pierwsze "pełne" wypłaty ma za sobą. Kusi bardzo dobrym przygotowaniem strony, naprawdę jest to jedna z najlepiej przygotowanych stron jakie widziałem. Reklamują się również ze sporym rozmachem, można zarzucić, że to tylko "marketing", ale taki właśnie marketing ma wpływ na żywotność Hyipa. Domena zarejestrowana do 2016 roku na dobrze znanym serwerze Blockdos.net. Moim zdaniem jest to najlepszy moment na wpłatę środków do tego programu !


PanaMoney to Hyip, który przed paroma dniami wskoczył (na niekorzyść StbaleInterest) do pierwszej piątki monitora GoldPoll (najbardziej liczący się monitor). Podobnie jak Infinitiva, ten Hyip prowadzi bardzo szeroko rozpowszechnioną kampanię reklamową. Poza tym jest legalnie zarejestrowany w Panamie, a domena została wykupiona aż do 2018 roku, serwer ten sam co w wypadku Infinitivy czyli Blockdos.net. Dodatkowo strona posiada certyfikat Comodo.

Afon Business

Afon Business to Hyip znacznie różniący się od dwóch powyższych, nie zarabia on na Forexie a na prowizjach za płatności internetowe (jest to coś takiego jak nasze Platnosci.pl). Jest to również zdecydowanie mniej znany Hyip niż dwa powyższe, ale jego główną przewagą jest już wcześniej wymieniony system zarabiania. Plany inwestycyjne są zdecydowanie dłuższe, bo aż roczne, ale na pewno nie działa to na jego niekorzyść.

Zakładkę Moje Hyipy zaktualizuję jak najszybciej, pozdrawiam.


środa, 13 stycznia 2010

Jak zacząć cz. 2

   Witam, ostatnio opisałem jak przebić się przez pierwszą "ścianę" w Hyipach, dzisiaj trochę o tym co po przebiciu robić.

   Przede wszystkim do Hyipów wpłacamy pieniądze żeby zarabiać, a żeby zarabiać należy pieniądze z Hyipa wypłacać (nie dotyczy reinwestowania na poziomie 100%). Sprawa niby prosta, ale jest kilka ważnych uwag. Po pierwsze, nie wypłacamy pieniędzy codziennie. Takie postępowanie uchroni nas przed zbyt dużymi prowizjami (nie w każdym Hyipie są), a są też takie Hyipy, które blokują konta użytkowników, którzy wypłacają pieniądze za często. Osobiście proponuję aby wypłacać pieniądze co tydzień lub co dwa tygodnie, nie ma sensu częściej z powodów powyższych jak i z powodu straty czasu.

   Druga sprawa to obserwowanie programu. Powinniśmy dowiadywać się co się z programem dzieje (wiele takich powiadomień przychodzi na naszego maila podanego przy rejestracji). W tym celu polecam czytać fora internetowe, z tym, że lepiej te Polskie (na zagranicznych informacje "toną" w zalewie dowodów wypłat, które zamieszczają inni użytkownicy). Czasem może dojść do sytuacji, że program ma się ku upadkowi. Wtedy oczywiście wypłacamy to co zarobiliśmy, a jeżeli jest taka możliwość również początkowy depozyt nawet jak miałoby się to skończyć poniesieniem strat. Mimo wszystko, ważne jest aby nie panikować. Wiele osób widząc przykładowo, że strona nie działa, wróżą koniec Hyipa, a bardzo często są to tylko przejściowe kłopoty czy zmiana serwera, a złe informacje niszczą kondycje Hyipa co w rezultacie odbija się na jego użytkownikach.

   W zasadzie do tych dwóch czynności można się ograniczyć. Zajmuję one bardzo mało czasu, bodajże 15 min/dzień maksymalnie (prawda, że nie dużo). I to właśnie jest w Hyipach najlepsze minimum wysiłku przy konkretnych zyskach.

Jutro dodam nowe programy (jak tylko zamienię PLN ->LR)

Pozdrawiam

sobota, 9 stycznia 2010

Początki Hyipowej "kariery"

   Witam po raz kolejny, dzisiaj wpis skierowany dla tych, którzy chcą zacząć swoją "przygodę" z Hyipami, ale nie do końca wiedzą za co się najpierw zabrać. Początkowo myślałem aby napisać również trochę o mojej Hyipowej "karierze", ale doszedłem do wniosku, że nie tworzę tu autobiografii, tak więc pokażę tylko co moim zdaniem powinno się na początku zrobić ;)

   Do rzeczy, jak zacząć ? Przede wszystkim najpierw poczytaj trochę o Hyipach, co to jest, jak zarabiają (odpowiedzi na większość z tych pytań znajdziesz na moim blogu, wiedzę uzupełnisz czytając podpięte tematy w tym dziale Hyipforum). Okej wiesz już mniej więcej czym są Hyipy, na czym zarabiają, co teraz ? Najlepiej utworzyć konto LibertyReserve, jak to zrobić napisałem TU

   Teraz dochodzimy do ważnej kwestii, ile wpłacić na początek ? Po pierwsze musi to być kwota dostosowana do Twoich oszczędności, pamiętaj o złotej zasadzie: "Inwestuj tyle ile możesz stracić". Teraz jednak jest pewna kwestia, moim zdaniem nie opłaca się wpłacać kwot mniejszych niż 100$ za pomocą kantora, pobierają one za duże prowizje w stosunku do takiej wpłaty, lepiej zrobić to z jakimś zaufanym użytkownikiem Hyipforum.pl, a może nawet ze mną o ile będę posiadał odpowiednią ilość LR. Jak odbywa się taka wymiana ? Zasada panująca na Hyipforum jest taka, że użytkownik z mniejszą ilością postów wpłaca pierwszy pieniądze, a potem pieniądze wpłaca osoba z większą ilością postów. Niektórym może się to wydać ryzykowne, co jak najbardziej rozumiem, dlatego na pierwszy raz polecam wymianę z osobą, która prowadzi temat w tym dziale i ma już dużo komentarzy na temat udanych transakcji. Kurs wymiany przyjmowany przy takiej wymianie nie jest ani zaniżony, ani zawyżony i nie ma żadnych dodatkowych opłat (poza opłatami wynikającymi ze zrobienia przelewu bankowego czy wewnątrz LR).

   Moim zdaniem optymalna inwestycja na początek to około 200$, pozwala to zdywersyfikować środki, co zminimalizuje ryzyko, jak i z takiej sumy możemy już czerpać ciekawe zyski, i nie poczujemy się zbytnio dotknięci prowizjami jeśli na takowe natrafimy.

   Teraz skoro mamy już pieniądze na koncie LR pozostaje ważne pytanie, w co inwestować ? Jest to już jak najbardziej kwestia indywidualna, możemy na własną rękę wybierać programy lub sugerować się programami, które wybrał ktoś inny. W zakładce "Moje Hyipy" widzisz w jakie programy osobiście inwestuję (niedługo dodam kolejne), nie znaczy to, że są one 100% pewne. Po prostu uważam, że są godne zaufania (szczególnie GeniusFunds i SportArbs), ale ostateczna decyzja należy do Ciebie.

   Początek już za Tobą, w kolejnym poście napiszę o tym co powinno się robić w trakcie trwania planu inwestycyjnego, na co zwrócić uwagę.

 W razie pytań pisz w komentarzach lub na maila podanego w kolumnie z boku. Pozdrawiam.

środa, 6 stycznia 2010

Podsumowanie Grudzień '09

   Witam, to już drugie podsumowanie, podsumowania całorocznego nie będzie bo nie ma sensu go robić. W tym miesiącu za sprawą Marcina z rentier-blog.pl na konto w GeniusFunds przyszło dodatkowe 12$ jako bonus za poleconego (dzięki!). Ale żeby za bardzo nie przedłużać przejdźmy do wykresu (kliknij aby powiększyć):

   Dzień 29.12.09 musiałem dodać z konieczności (wpłata do SportArbs) dlatego nie wygląda ten wykres do końca dobrze, a wartości dla GeniusFunds i PirexFund są przybliżone. Łączna kwota jaką posiadam teraz w Hyipach (razem z wypłatami) wynosi: 589,33$. A moja łączna inwestycja w Hyipy wynosi: 264$. Ostatnio wstawiałem również drugi wykres z moim stanem konta, ale uznałem, że nie warto go zamieszczać bo wszystko co się w nim zmienia widać na wykresie powyżej przy wpłacie pieniędzy do jakiegoś programu.

   W styczniu na pewno zainwestuję kolejną część pieniędzy w jednego do trzech Hyipów. Cały czas się waham jak zmniejszyć ryzyko i pogodzić to z ładnym zarobkiem.

   Po więcej szczegółów dotyczących "moich" aktualnych Hyipów zapraszam do zakładki "Moje Hyipy" (widoczna na górze strony), następne podsumowanie już za miesiąc tj. 6tego Lutego.

Pozdrawiam 

piątek, 1 stycznia 2010

Nowe statystyki

   Witam w już nowym 2010 roku ;) Jakoś udało mi się zebrać i pomimo "kontuzji" usprawniłem pewną ważną rzecz na blogu.

   Mianowicie chodzi o moje postępy wcześniej zakładka ta (czyli ten link, który widzisz zaraz nad nazwą bloga) nosiła nazwę: "Zobacz jak mi idzie", teraz jest to tytuł: "Moje Hyipy". Ale oczywiście nie tylko o zmianę nazwy chodzi, uznałem że stary sposób jest nieefektywny, a poza tym szpecił bloga. Co prawda teraz muszę się trochę namęczyć, żeby aktualizować dane, ale raz na miesiąc pogimnastykować się nie jest źle. Oczywiście stara idea podsumowań również zostaje (wykresy, obrazeczki itp). Jeżeli macie jakieś sugestie proszę pisać w komentarzach, postaram się jak najbardziej usprawnić bloga.

Pozdrawiam